Czy jest dla mnie jeszcze szansa?
Mam nadzieję, że tak :)
Po tym jak się Wam wyżaliłam w ostatnim poście zaczęłam nadrabiać zaległości na Waszych blogach...tyle cudeniek natworzyłyście, że nie wiem kiedy ogarnę to wszystko ;) Kolejnym krokiem był folder z zapisanymi na komputerze inspiracjami... i bach! Udało się :) Po raz pierwszy od wielu miesięcy zrobiłam kartki!!! Tylko 3 na początek ale jestem w szoku z jaką łatwością mi to przyszło :) chciałabym móc powiedzieć że wena wróciła na dobre ale pewien osobnik płci męskiej tak mnie dzisiaj wkurzył, że ze złości nie chce mi się znów siadać przed papierami :( mam nadzieję, że to nie jest znów słomiany zapał i coraz częściej znajdę czas na przyjemności :D
Wielkanocne przygotowania:
Może nie są one najwyższych lotów, ale są moje :P w końcu!!
Pozdrawiam Marlena :*
1 Comentário:
Piękne te wielkanocne przygotowania, u mnie się jeszcze nie zaczęły nawet :) Dziękuję za udział w moim candy i zapraszam jeszcze dziś wieczorem na wyniki losowania :)
Prześlij komentarz