środa, 21 stycznia 2009

Ruszyła machina...

Jestem chora :/
Podejrzewam, że to sprawka odkrytych pleców w sukni studniówkowej...

Jednak nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) Z racji przeziębienia postanowiłam przedłużyć sobie ferie o 3 dni. Tak więc od dziś zostałam już w domu. W końcu miałam czas na craftowanie :) :) A ile mi to frajdy sprawiło... :D

Na początek powstały kartki dla babć i dziadka :)



Kartki na ślub o których już wspominałam z tydzień temu też są na ukończeniu :) Ale pokażę innym razem ;)
Buziaki :*

3 Comentários:

Renny Berryboar pisze...

Ostatnia moja ulubiona :D

PS. Zapraszam do zabawy u mnie :)
http://berryboar.blogspot.com/2009/01/wywoana-do-odpowiedzi-z-muzyki.html

Anonimowy pisze...

Bardzo ładne karteczki.
Życzę szybkiego zwalczenia przeziębienia:)

Anonimowy pisze...

I love the colors on this card! Great job!

statystyka

  ©Template by Dicas Blogger.

TOPO